Kot Janusza Piechocińskiego przemówił w Wigilię. Naszym zdaniem poseł nie powinien tak tego rozgłaszać:
"PiS w obecnym kształcie nie powróci już do władzy - tak mniej więcej zamruczał do mnie w wigilijną noc mówiący prawie ludzkim głosem mój kot Kleofas, a koty na polityce też się znają" - napisał Piechociński na blogu.
Poseł zwrócił się do Kleofasa, bo zaintrygowały go słowa wicemarszałka Putry ("wróży to szybki powrót Prawa i Sprawiedliwości do władzy"). Putra prawdopodobnie rozmawiał z kotem Rudolfem i kotem Alikiem. Może mieć lepsze rozeznanie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz